Krótko w cyfrach...

IMIĘ: MARCIN
NAZWISKO: KRZYWONOS
MIASTO: LUBAWKA
WIEK: 33
WZROST: 183
WAGA: 84
NAJWYŻSZY ZDOBYTY SZCZYT: 2645m
PODJAZD NO1.-EU: ALPE D'HUEZ
PODJAZD NO1.-PL: PRZEŁĘCZ KARKONOSKA
Strona główna

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy krzywy.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2012

Dystans całkowity:722.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Suma podjazdów:9180 m
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:65.64 km
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
66.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:900 m
Kalorie: kcal

Okraj od Trutnova

Czwartek, 30 sierpnia 2012 · dodano: 30.08.2012 | Komentarze 2

Cały dzień w słońcu, a zapowiedzi na nastepne dni pesymistyczne - tak więc dziś obowiązkowo trening z Grzeskiem. Wyruszylismy moja tradycyjną traską na Zaclerz-Babi i w kierunku Peca pod Śnieżką. Tam jednak skręt w prawo i 12km podjazdu na Okraj. Troche późno dziś ruszyliśmy a im dłużej jechaliśmy tym więcej "szaraków" na niebie. Coś czuje że w nocy popada i to ostro ale obym się mylił.
MAPA:
Kategoria ''1-100km''


Dane wyjazdu:
48.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:620 m
Kalorie: kcal

Escapados

Poniedziałek, 27 sierpnia 2012 · dodano: 28.08.2012 | Komentarze 0

Po kilku dniach przerwy, w końcu udalo sie wybrac na krótki ale treści wy trening. Tym razem nie jechałem sam bo towarzyszył mi Grzesiek z Wrocławia. Była więc okazja potrenować jak za dawnych lat no i przy okazji troche pogadac-stad tytul escapados, nawiazujacy do tematu naszej rozmowy. Ogolnie pogoda byla bardzo ok, tylko ten mocny wiatr z lekka przeszkadzał. Fajny trening z kilkoma akcentami ktore warto potrenowac przed wyscigiem. Zapowiada sie udany tydzien na szosie.

MAPA:
Kategoria ''1-100km''


Dane wyjazdu:
62.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:750 m
Kalorie: kcal

Po Chvalcu

Czwartek, 23 sierpnia 2012 · dodano: 23.08.2012 | Komentarze 0

...a jednak się udało dziś wyskoczyć na dwu godzinny trening. Pogoda sprzyjała od samego rana więc czułem że po pracy bedzie tak samo ładnie. Troche sobie pohasałem, raz mnie zdenerwował pepik który jadąc tuż za mną wytrąbił mnie że o mało nie spadłem z roweru...Coraz bardziej nastawiam się negatywnie na zachowania naszych sąsiadów z Czech. Nie mniej jednak drogi i wszytko poza tym jest na plus. Teraz już wiem że do poniedziałku czeka mnie przerwa więc pozostaje czekać a potem dalej w drogę.
MAPA:
Kategoria ''1-100km''


Dane wyjazdu:
66.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:890 m
Kalorie: kcal

Środowe popołudnie

Środa, 22 sierpnia 2012 · dodano: 22.08.2012 | Komentarze 0

Rowerek zrobiony, smiga jak nowiutki takze jestem bardzo zadowolony. Od soboty miałem przerwę więc dziś jak tylko pogoda się wyklarowała ruszyłem standardową trasą na Okraj i do Czech. Ten sezon trenuje ze znacznie obniżonym siodłem i jest mi o wiele lepiej jak rok temu, teraz postanowiłem jeszcze odrobinę zniżyć i powiem szczerze że aktualne ustawienie wydaje się być najbardziej optymalne jakie stosowałem. Prawdopodobnie w tym tygodniu nie będę mogł już trenować, więc pozostaje czekać do przyszłego tygodnia.
MAPA:
Kategoria ''1-100km''


Dane wyjazdu:
110.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1520 m
Kalorie: kcal

Intorno al Sudeti ;)

Sobota, 18 sierpnia 2012 · dodano: 18.08.2012 | Komentarze 8

Krótko i na temat, ambitny plan startu o 7 rano nie powiodl sie gdyz moje kobitki zaspały i nim ruszyliśmy do Borowic było już baaaaardzo późno. To mocno pokrzyżowało moj plan ale nie ma tego zlego...Pohasałem po fajnych górkach, a to musi przynieść jakiś pozytywy efekt. Było bardzo gorąco, słońce piekło konkretnie. W Kowarach na podjeździe coś się porobiło z przerzutką i z takim defektem musiałem śmigać do końca. Teraz sprzęt musi zawitać do mojego serwiceman'a i będzie git. Trasy liczyrzepy nie przejechałem dokladnie a jedynie częściowo lecz mogę potiwerdzić że będzie trudna i na pewno nastąpi szybka selekcja. Od kiedy śmigam na szosie nie spotkałem tak dużej rzeszy szosowców jak dziś:)
MAPA:
Kategoria ''101-200km''


Dane wyjazdu:
59.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:590 m
Kalorie: kcal

Wjazd na Okraj 2012 + dokładka :)

Środa, 15 sierpnia 2012 · dodano: 15.08.2012 | Komentarze 6

Wjazd na Okraj 2012 zaliczony:) Od samego rana piękna słoneczna pogoda z lekkim wiatrem, a nic mnie tak nie cieszy jak słońce na niebie. Rozpoczęćie imprezy miało miejsce o godz. 10:00 zaś start pierwszego zawodnika o 11. Mojej skromnej osobie, start przypadł na godzinę 12:01 także miałem chwile czasu by skorzystać z zaproszenia na herbatkę do znajomych którzy również startowali :) (dzięki Pawle i Moniko). Udało się też spotkać kilku znajomych z którymi miałem raz częściej, raz rzadziej spotkać się na trasie i tak jakoś czas poleciał. Jak już wspominałem na wcześniejszych wpisach w bikelogu, nie specjalnie się przygotowywałem do tej czasówki gdyż traktowałem ją po macoszemu ale dziś nie odpuściłem ani odrobiny powera na tym podjeździe. Założyłem, że początek do jezora teściowej pojadę spokojnie, stopniowo rozkręcając tempo. Tym samym do Przełęczy Kowarskiej zajechałem w 00:16:03.26 min. co nie było rewelacyjnym wynikiem. Później jednak stopniowo się rozkręcałem by ostatecznie wykręcić 00:34:53.20 min. Tym samym wynik uznaje za bardzo dobry choć przede mną zajechało jeszcze 22 lepszych kolarzy. Sprawdziły się moje przypuszczenia i założenia ale dodam też że od startu do mety nie zerkałem na czas w jakim jadę- zresztą nic by mi to nie dało. Wjazd na Okraj to bardzo specyficzna i trudna czasówka, w której każda minuta a nawet sekunda zmienia układ pozycji. Z tego miejsca pozdrawiam również Piotrka z Łodzi i gratuluje 34:26 min :) oraz Ryszarda z Jeleniej Góry którego nie widziałem już kooope czasu:) Kolejna przygoda niebawem, bo we wrześniu w Jeleniej Górze a tam na pewno nie zabraknie emocji i harpaganów. p.s. Po powrocie do domu wyruszyłem jeszcze na trening kierunek Trutnov-Babi-Zacler czyli tak 45km. A teraz już czas na odpoczynek.

Wyniki czasówki Kowary-Okraj
Mój czas:
00:34:53.20 min.
OPEN: 23/167
KAT: 8/38

Pędzę do mety :)

Po zewnętrznej Kowarzanie a po środku Paweł Kochel (tez kowarzanin) i ja:

Mapa:


Dane wyjazdu:
60.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:700 m
Kalorie: kcal

I znowu ten Okraj :)

Niedziela, 12 sierpnia 2012 · dodano: 12.08.2012 | Komentarze 1

Ale się porobiło z tą pogodą ostatnio, jak nie pada to wieje. Dzis od rana na niebie pojawiło się słońce, więc jak tu nie skorzystać. Tym samym ruszyłem do Kowar i na Okraj po raz drugi zresztą w ostatnich dniach. Wjezdzajac na kowarską pojawiły się znowu chmury i tak na przemian ze słońcem nie wspominając o wietrze. Na trasie czasówki mijałem się z kilkoma kolarzami którzy widać przygotowywali się na środowe zawody. Reasumując, wjazd na Okraj to dobry trening do Liczyrzepy, ale w środę niczego nowego nie wniosę a jedynie będe chciał pojechać na granicy 35 minut bo na tyle mnie na dziś stać.

MAPA:
Kategoria ''1-100km''


Dane wyjazdu:
42.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:700 m
Kalorie: kcal
Rower:

Na Okraj i z powrotem.

Piątek, 10 sierpnia 2012 · dodano: 10.08.2012 | Komentarze 1

Piątek więc trzeba było chwile pokręcić. Dziś nic nowego, Lubawka-Okraj-Lubawka. Ogólnie wietrznie dzisiaj i bardzo szaro, ale na szczęście nie padało.
MAPA:
Kategoria ''1-100km''


Dane wyjazdu:
60.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Jednorazowy trening czasowy;)

Środa, 8 sierpnia 2012 · dodano: 09.08.2012 | Komentarze 3

W przyszłym tygodniu, w środę czasówka Kowary-Okraj także dziś postanowiłem sprawdzić jak wygląda sytuacja w jeździe która nigdy mi nie wychodzi:) Będzie ciężko zejść poniżej 35min bo taki sobie postawiłem cel, ale jeśli to osiągne to w zupełności będe zadowlony.
MAPA:
Kategoria ''1-100km''


Dane wyjazdu:
87.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1760 m
Kalorie: kcal

Atak na Modre Sedlo

Niedziela, 5 sierpnia 2012 · dodano: 05.08.2012 | Komentarze 9

Miałem trenować wczoraj, ale obowiązki zmieniły kolejność działania więc wyskoczyłem dzisiaj. Plan był jeden, pojechać w Góry Sowie i pohasać na terenach koło Sierpnicy gdzie są piękne górki do treningu. Jak to jednak bywa decyzje czasami ulegają zmianie i tak było w przypadku dzisiejszego wypadu. Wybrałem ostatecznie Pec pod Snieżką i tu miałem krążyć na podjazdach. W trakcie zjazdu z Okraju zadecydowałem że pogoda i pora jest o tyle fajna, że zrobie najtrudniejszy podjazd z możliwych-modre sedlo. Choć jest on na tyle blisko że mozna tu często zawitać, to jakoś nie garnę się do niego specjalnie głównie ze względu na późniejszy zjazd z tej góry. Dziś wjeżdzało się bardzo dobrze, ale największe nachylenia pokonywałem 6-7km/h na najlżejszym przełożeniu w jakim dawałem radę a więc 39-27. Ten podjazd ma coś w sobie, i zdecydowanie nie ma trudniejszego od niego, nawet Karkonoska się umywa. Sam podjazd od wysokiego hotelu za zakrętem w lewo, do schroniska Vyrovka zrobiłem w 28 minut. Zjazd w dużej mierze pokonywałem pieszo gdyż obręcze bardzo szybko się nagrzewały dzięki czemu porobiłem kilka fotek. Z Peca tradycyjnie skierowałem się na Trutnov a potem skręt w lewo na Babi i do Zaclerza. Było ostro ale się opłaciło.
MAPA:

Z Vyrovki:

Najtrudniejsze momenty podjazdu:




Kategoria ''1-100km''