Krótko w cyfrach...

IMIĘ: MARCIN
NAZWISKO: KRZYWONOS
MIASTO: LUBAWKA
WIEK: 33
WZROST: 183
WAGA: 84
NAJWYŻSZY ZDOBYTY SZCZYT: 2645m
PODJAZD NO1.-EU: ALPE D'HUEZ
PODJAZD NO1.-PL: PRZEŁĘCZ KARKONOSKA
Strona główna

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy krzywy.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2013

Dystans całkowity:1161.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:77.40 km
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
66.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Lubawka-Okraj-Zaclerz-Lubawka

Niedziela, 28 lipca 2013 · dodano: 28.07.2013 | Komentarze 0

Musiałem rozruszać nogi po wczorajszej jeździe więc wybrałem to co przeważnie w tygodniu czyli Lubawka-Okraj-Zaclerz-Lubawka. Wyjechałem o 8 rano ale i tak było już gorąco. Pod Okraj jechało również 5 innych kolarzy więc nudno nie było. Zjazd do Czech to już sama przyjemność, głównie z powodu chłodu od rzeki. Momentami też fajnie powiewało a to oznacza że może coś nam przyniesie na dniach.
MAPA:
Kategoria ''1-100km''


Dane wyjazdu:
122.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Karpacz-Sosnówka-Zachełmie-Przesieka

Sobota, 27 lipca 2013 · dodano: 27.07.2013 | Komentarze 3

Jak w to weekend bywa, przeważnie planuje coś dłuższego i wymagającego dla siebie. Jako, że w tym roku odpuściłem Klasyk Kłodzki który dziś się odbywa, postanowiłem potrenować w podobnych warunkach ale u siebie. Wybrałem więc ostatnio odwiedzany przeze mnie Karpacz i okolice. Myślałem by wyruszyć wcześnie z rana ale pewne sprawy stanęły na przeszkodzie więc trening odbyłem w pełnym słońcu. Lekko dziś nie było, na dzień dobry rozdroże z Okrajem a dalej w planie Orlinek. Ruch nie najgorszy w Karpaczu więc wjeżdżam na Orlinek spokojnie. Ze szczytu długi zjazd aż do ronda i skręt na Miłków. Lece dalej by zmierzyć się z kolejnym podjazdem w Sosnówce. Kolejny podjazd czeka na mnie w Zachełmiu, jest on nieco dłuższy od poprzedniego ale i mniej wymagający. Na zjeździe do Podgórzyna spotykam Winiara i chwile rozmawiamy:), a potem kolejny wjazd do góry tym razem do Przesieki.
U podnóży Przełęczy Karkonoskiej zacznyna się długi zjazd i tak znowu ląduje w Podgórzynie. Na odcinku do Kowar mijam kilku kolarzy, i nie odstrasza ich tak jak mnie totalny żar z nieba. Nogi kręcą bez problemu, tylko wody ubywa i mam dylemat czy nie zatrzymać się przy źródle. Ostatecznie lecę na szczyt a tam mijam kolejnych trzech szosowców z okolic. Wjazd na rozdroże z Okrajem to przed ostatni podjazd dnia bo jeszcze Szczepanów zostaje...eh ten Szczepanów, niby nic a swoje robi:) Jadąc z rozdroża, w okolicach Jarkowic mijam się z liczną grupą szosowców, co zdarza się nad wyraz rzadko.
Zaaplikowałem dziś sobie solidną porcję górek, i tak też miało być. W przyszłym tygodniu start w Liczyrzepie, a łatwo tam nie będzie-mam nadzieje że pogoda dopisze tak jak dziś.
MAPA:
Kategoria ''101-200km''


Dane wyjazdu:
55.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Trening z MTB Lubawka

Środa, 24 lipca 2013 · dodano: 25.07.2013 | Komentarze 0

W środowy wieczór niespodziewanie mogłem wybrać się na trening z chłopakami z MTB Lubawka. Ku mojej uciesze wszyscy byliśmy na szosówkach a to dodatkowy bonusik tego dnia. Miałem okazję towarzyszyć sympatycznym chłopakom Fredkowi, Ryśkowi i Kamilowi. Od początku jazda w fajnym tempie, po zmianach i nim się obejrzałem a byliśmy już na Przełęczy Kowarskiej. Z przełęczy długi zjazd do Kowar na miejsce startu tegorocznego Wjazdu na Okraj. Samej Przełęczy Okraj już nie robiliśmy ale to głównie ze względu na późną porę, nie mniej jednak podjazd do kowarskiej zaliczony w szybkim tempie. Słowa uznania dla Fredka za długie zmiany i narzucenie tempa, Ryśka za utrzymanie koła i dobrej formy pomimo przerwy i Kamila za ciekawe skoki któremu przy dobrym prowadzeniu wróże naprawdę ciekawą przyszłość :) Ogólnie było fajnie i sympatycznie i mam nadzieje że jeszcze nie raz wybierzemy się na wspólny trening, oczywiście na rowerach szosowych:)
MAPA:
Kategoria ''1-100km''


Dane wyjazdu:
75.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Lubawka-Gruszków-Przełęcz Rędzinska-Kamienna Góra

Wtorek, 23 lipca 2013 · dodano: 25.07.2013 | Komentarze 0

Trasa jak w tytule, poza tym gorąco i swoje w nogi weszło:)
MAPA:
Kategoria ''1-100km''


Dane wyjazdu:
67.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Dzień z Okrajem

Niedziela, 21 lipca 2013 · dodano: 21.07.2013 | Komentarze 0

Piękny, słoneczny dzień który w pełni wykorzystałem. Wcześnie rano zdobyliśmy pieszo z małżonką Przełęcz Okraj a po 17:30 wyruszyłem swoją szosą z Raszowa na Przełęcz Okraj i do Lubawki. Przynajmniej o tej godzinie nie piekło tak słońce więc jechało się w sam raz i w 2h z minutami byłem już w domu. Jutro na pewno przerwa od roweru więc byle do następnego treningu.
MAPA:
Kategoria ''1-100km''


Dane wyjazdu:
135.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Road to Karkonoska

Sobota, 20 lipca 2013 · dodano: 20.07.2013 | Komentarze 7

W końcu po długim czasie udało się zrealizować plan którego celem było wjechanie na Przełęcz Karkonoską. Doborowe towarzystwo jakie towarzyszyło mi tego dnia dodało smaczku całemu wypadowi. O 6:30 wyruszyłem wraz z Mackiem do Kowar gdzie czekal na nas juz Paweł. Od Kowar już we trzech polecieliśmy w kierunku Sosnówki i tym samym drugi podjazd dnia mieliśmy zaliczony. Przed nami było jeszcze sporo km więc nie szaleliśmy bo i po co. U podnóży Przełęczy Karkonoskiej każdy jechał już swoim tempem. Ja i Paweł trzymaliśmy się razem niemal do końca. Czas wjazdu według danych Pawła wyniósł 22:58 więc przy nim pozostanę. Nie ukrywam że mmoglibysmy poprawić swoje czasy chociażby na wypłaszczeniach ale tam po prostu jechaliśmy spokojnie i podkręcanie nie miało sensu. Przełęcz Karkonoska to jeden z najtrudniejszych podjazdów. Wyciska z człowieka wszystkie soki, wyzwala wielkie emocje, i jest po prostu super i nie zmienia tego fakt, że asfalt jest w coraz gorszym stanie. Słońca na szczycie nie zastaliśmy, zresztą i tak było go mało na całej trasie. Mgła i spory wiatr zniechęcały do zjazdu ale wyjścia innego nie było. Przed nami długi zjazd do Splinderowego Młyna a potem kierunek Trutnov. W Małej Upie drogi się rozdzielają-Paweł leci do Kowar przez Okraj, my zaś do Lubawki przez Babi, Zaclerz. Jako że dostałem pilny telefon, moja trasa się nieco wydłużyła i tak dojechałem do Raszowa gdzie zakończyłem swój etap. Dziękuje Mackowi i Pawłowi za przyjemny trening po naszych pięknych górach. Byle do kolejnego wypadu:)
MAPA:
Kategoria ''101-200km''


Dane wyjazdu:
54.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Mała Upa

Piątek, 19 lipca 2013 · dodano: 19.07.2013 | Komentarze 0

Jako że jutro planuje bardzo wcześnie rano wyruszyć na trasę, dziś postanowiłem zrobić rozruch z kilkoma mocnymi akcentami. Liczyłem że dołączy do mnie zaprawiony już treningowo Paweł z Kowar, ale niestety sms bez odpowiedzi. Wybrałem więc Okraj z którego zjechałem do podnóży Małej Upy a tam jechałem już opcją o wiele trudniejszą od normalnego wjazdu po stronie czeskiej. Ten kilkukilometrowy odcinek zawsze daje mi w kość. Myślę że tam poniżej 10% się nie schodzi a są i momenty ponad 20%. Warto więc wybrać tą opcję jeśli ktoś się czuje na siłach. Pomijając te wszystkie zjazdy i podjazdy miło było spotkać koło Bukówki mojego dobrego kolegę Rafała z którym niegdyś pracowałem:) (Pozdrowienia Panie kolego!)

MAPA:
Kategoria ''1-100km''


Dane wyjazdu:
28.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Rodzinnie też można :)

Czwartek, 18 lipca 2013 · dodano: 19.07.2013 | Komentarze 0

Sielankowy wypad rowerowy z żoneczką, po pięknych okolicach. Oczywiście nie obyło się bez kilku ataków na mnie przez co przegrane 3 górskie premie na tym arcytrudnym odcinku;)
Kategoria ''1-100km''


Dane wyjazdu:
66.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Czeski trening

Wtorek, 16 lipca 2013 · dodano: 16.07.2013 | Komentarze 1

Trening w słonecznej aurze. W Miszkowicach ugadany jestem z Przemkiem ale nie przyjeżdżam sam gdyz na trasie dołącza do mnie kolega Maciek który ma podobny plan treningowy co my więc świetnie się składa:) Robimy wjazd na Okraj a dalej to już lecimy moją standardową trasą na Babi i Zaclerz. W międzyczasie robimy kilka akcentów interwałowych choć dziś one były na dalszym planie. Od początku roku trenowałem praktycznie sam ale ostatnio zaliczyłem trening jak nie z Pawłem to teraz z Grzesiem, Przemkiem a nawet z Mackiem. Fajnie, że grono szosowców w końcu się rozrasta. Pozdrowienia dla chłopaków!

MAPA:
Kategoria ''1-100km''


Dane wyjazdu:
98.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Niedziela z Sosnówką i okolicami

Niedziela, 14 lipca 2013 · dodano: 14.07.2013 | Komentarze 3

Plan na niedziele był taki, aby wyruszyć o 7 ale...pierwszy raz spało mi się tak dobrze wstałem po 8. Wyruszyłem planowo w stronę Sosnówki. Po drodze mijałem się ze sporą grupą kolarzy m.in ze Szklarskiej Poręby i Kowar. Przed Sosnówką trafiłem na Winiara na mtb ale ten mnie nie poznał-widać czas robi swoje ;)Pierwszy podjazd nie licząc kowarskiej zrobiłem w Sosnówce. W połowie odcinka dojechałem do dwójki szosowców-akurat jechali tak jak ja czyli do Przesieki. Kręciłem swoim tempem ale samotnie a szkoda. Po wjechaniu na wypłaszczenie chwila relaksu dla nóg bo zjazd do Podgórzyna i ostro w lewo na Przesiekę. Tu kolejny pojazd dnia, nieco dłuższy ale przyjemny ze sztywną końcówką. Na szczycie spotykam ponownie tych samych dwóch kolarzy których miałem w Sosnówce. Widać zmienili plany;) Nieprzyjemny zjazd do Borowic a potem ostro w prawo i tak do góry do samego Karpacza. Dalsza część trasy to już powrót do domu tymi samymi górkami czyli na Przełęcz Kowarską i rozdroże na Okraj. Na zakończenie Szczepanów i Lubawka. Dzień udany, trening zaliczony a Froome po pięknej jeździe na górze wiatrów zapewne zdobędzie tegoroczne TDF.
MAPA:
Kategoria ''1-100km''