Krótko w cyfrach...

IMIĘ: MARCIN
NAZWISKO: KRZYWONOS
MIASTO: LUBAWKA
WIEK: 33
WZROST: 183
WAGA: 84
NAJWYŻSZY ZDOBYTY SZCZYT: 2645m
PODJAZD NO1.-EU: ALPE D'HUEZ
PODJAZD NO1.-PL: PRZEŁĘCZ KARKONOSKA
Strona główna

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy krzywy.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2014

Dystans całkowity:766.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Suma podjazdów:10000 m
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:63.83 km
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
78.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1253 m
Kalorie: kcal

Zacler-Janskie Laznie-Okraj-Lubawka

Sobota, 31 maja 2014 · dodano: 31.05.2014 | Komentarze 0

W końcu trening na szosie. Pogoda wyśmienita, i nawet wiatr mi nie przeszkadzał bo co tam taki wicher kiedy slonce pieknie grzeje. 

Kategoria ''1-100km''


Dane wyjazdu:
45.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:434 m
Kalorie: kcal

Zacler-Trutnov

Niedziela, 25 maja 2014 · dodano: 25.05.2014 | Komentarze 0

Na spokojnie, w przerwie między karmieniem i spaniem ;)
Kategoria ''1-100km''


Dane wyjazdu:
66.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1108 m
Kalorie: kcal

Klasyk Radkowski 2014

Sobota, 24 maja 2014 · dodano: 25.05.2014 | Komentarze 6

Udział w Radkowie do końca niepewny, ale ostatecznie udało się wystartować. Wczesnym porankiem ruszyłem wraz z Grześkiem i już na dzień dobry pogoda zapowiadała sie na bardzo ładną. Niestety na miejscu przywitało nas szare i zamglone niebo i tak już zostało do końca. Do Radkowa przyjechał też ksiądz Olek oraz Paweł z Markiem więc fajna gromadka:) Tuż przed startem który miał miejsce o 9:02 zaczęło padać. Zrobiło się trochę chłodno ale zdecydowałem się pojechać na krótko i była to trafna decyzja. Ruszyliśmy...

Tempo jak na początek takie sobie, więc dopiero koło Wambierzyc i Chocieszowa zaczęliśmy się rozkręcać. Pierwszy sprawdzian grupy w jakiej przyszło mi jechać to podjazd pod Batorów. Już na jego początku tempo narzucił Paweł Bury i nr 274. Nie czaiłem się za wiele i również dołączyłem. Tempo było na tyle silne że zostawiliśmy całą resztę. Po jakiejś chwili dołączył jeszcze nr 273 i 264 (kolega startował 2 minuty przed nami). Im blizej szczytu tym mniejsza stawala sie nasza grupka. Tuż przed końcem podjazdu zostało nas już tylko trzech: ja, Paweł Bury i nr 264. Zjazd to już nieporozumienie ale tak jest co roku więc nie bede sie rozpisywał. Każdy jechal swoim tempem. Nie minęła chwila a dogonił mnie 274, a że kolegi odpuścić nie wolno to starałem sie go trzymać na odległość. Ucierpiał na tym rower (całkowicie urwał się i odpadł mi  koszyk z pełnym bidonem) bo dziury zaliczałem na prawo i lewo.

Na wypłaszczeniu było już nas więcej, czyli grupa 5 osób z podjazdu pod Batorów. Pamiętając podwójny defekt w ubiegłorocznym klasyku, za wszelką cenę chciałem uniknąć podobnego zdarzenia w tym roku a było to na odcinku kolo Złotna. Na przed ostatnim podjeździe który miał miejsce jeszcze przed Kudową odpadł 273 i została nas już tylko czwórka. Wiedziałem, że wszystko się rozegra na ostatnim, ale i najfajniejszym jak dla mnie podjeździe - na szczyt Karłowa. Tempo jak zwykle mocne, na przemian Pawła Burego i moje. Tego wszystkiego nie wytrzymał groźny konkurent czyli nr 274 i została już nas trójka.



Przed zawodami założyłem, że jak będę się czuł na siłach to postaram sie depnąć mocniej albo po prostu spróbuję odjechać towarzyszom. Podjazd trwał i trwał, a nasza trójka dzielnie trzymała się razem. Co chwile tempo było podkręcane i z pewnością wyszło nam to na dobre. Mój plan odjazdu odstawiłem na bok, Paweł Bury trzymał się dobrze a nr 264 pomimo dobrej formy miał do mnie 2 minuty straty więc spokojnie czekałem dalej. Wiedziałem też podczas wyścigu, że Paweł nie czuje się najlepiej na zjazdach tak więc miałem swój chytry plan i go zrealizowałem ;). Początek zjazdu jechaliśmy jeszcze we trzech ale później zdecydowałem się zaryzykować i pojechać odważniej (czytaj nierozsądnie). Nie jest to mądre i nie polecam takiej jazdy bo były tego dnia wypadki, ale w moim przypadku zdało to egzamin w 100%. Przed Radkowem miałem jeszcze długą prostą i tu za wszelką cenę starałem się jechać jak najszybciej. Paweł wraz z 264 mogli pojechać po zmianach i mógłby być kłopot. Ostatecznie plan się powiódł i dojechałem do mety samodzielnie. 

Z wyniku jest bardzo zadowolony, z trasy już zdecydowanie mniej, i jeszcze raz dogłębnie przemyśle start w przyszłym roku. Dziury na tej trasie to prawdziwa katastrofa. W dodatku pełno błota i w ogole, także wyścig ten przypominał przełaj, a nawet podchodził pod mtb. Dobra, był to typowy klasyk ale muszą organizatorzy zadbać o niektóre odcinku bo inaczej to nic z tego nie będzie. Poza tym siabada i do przodu. 

Wyniki

Klasyfikacja:
6 (open), 2 (kategoria m3)
czas: 02:08:59h
avg: 30.24km/h


Dane wyjazdu:
27.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

30-tka (od Kamiennej)

Piątek, 23 maja 2014 · dodano: 25.05.2014 | Komentarze 0

Krótki trening "relaksacyjny" w przededniu KR 2014. 
Kategoria ''1-100km''


Dane wyjazdu:
61.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:695 m
Kalorie: kcal

Chvalec-Styk

Poniedziałek, 19 maja 2014 · dodano: 19.05.2014 | Komentarze 4

Chwilowy powrót po przerwie. Cudem znalazłem dzis czas bo wróciłem "szybciej" i niemal z marszu wyskoczyłem na szosę. Nawet kotka Luna nie zdążyła się mną nacieszyć ;) 
Kategoria ''1-100km''


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.: km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

<)Karolinka(>

Piątek, 16 maja 2014 · dodano: 16.05.2014 | Komentarze 10

Melduje, że na świat przyszło moje dłuuuugo wyczekiwane i wymarzone dziecko-Karolina:)
Pozdrowienia od rodzinki dla wszystkich znajomych z bikestats.


Dane wyjazdu:
51.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:753 m
Kalorie: kcal

Przełęcz Okraj-Kamienna Góra-Lubawka

Czwartek, 15 maja 2014 · dodano: 15.05.2014 | Komentarze 0

Za oknem nie za pięknie, każdy zresztą widzi, szaro, buro i do tego wietrznie. W tygodniu rzadko kiedy mam czas na trening ale gdy tylko nadarzy się okazja to staram się ją wykorzystać, i tak też było dzisiaj. Podstawa że nie padało, więc nawet olałem ten mocny i przeszkadzający wiatr. Jako, że za tydzień zawody w Radkowie, to warto a nawet trzeba się do nich przygotować. Tak jak w tytule wpisu, dziś wybrałem Okraj, na trasie wyprzedził mnie może jeden samochód więc cisza i spokój. Mam cichą nadzieję, że w weekend pogoda dopisze (czytaj- nie będzie padało) co pozwoli na zrobienie jakiegoś konkretnego treningu.
Kategoria ''1-100km''


Dane wyjazdu:
92.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1271 m
Kalorie: kcal

Karpacz (orlinek)-Karpniki-Miedzianka-Kamienna Góra

Poniedziałek, 12 maja 2014 · dodano: 12.05.2014 | Komentarze 1

Jako że wczoraj wichrowo wielkie + na przemian słońce i deszcz, to zdecydowałem się odpuścić wypad na szosie. Dziś od rana jeszcze gorzej, ale wiatr nieco mniejszy. Na całe szczęście po pracy znalazło się okienko pogodowe a że w planie od jakiegoś czasu był Orlinek to wraz z Fredkiem wybraliśmy się by go odwiedzić (spokojnie oczywiscie). Nie spiesząc się specjalnie dojechaliśmy do Kowar a tam zonk w postaci zerwanego asfaltu od torów koło netto aż do samych Ścięgien. Czułem się jak na Paris-Roubaix ale takim "wypieszczonym". Mijając ten nieszczęsny odcinek wiedzieliśmy już że tędy wracać nie będziemy. Po zaliczeniu Orlinka czekał nas długi zjazd aż do Mysłakowic. Stąd już w planie Kostrzyca-Karpniki i dalej na Miedziankę. Na tym ostatnim podjeździe a dokladnie od jego polowy nieco przycisnąłem by sprawdzić nogę i to by było na tyle szaleństw. Powrót do Lubawki przez  Kamienną i meta volante. 
Kategoria ''1-100km''


Dane wyjazdu:
98.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1286 m
Kalorie: kcal

Mezimesti-Lachov-Velke Petrovice-Vlasenka-Trutnov

Sobota, 10 maja 2014 · dodano: 10.05.2014 | Komentarze 0

Po kilku dniach przerwy, czas wrócić na rower. Jako że nie miało dziś padać, postanowiłem pojechać w Czechy, tak na 3 godzinki. Trasa dość ciężka z kilkoma przygodami (w Vernerovicach wyskoczyły mi dwie sarny a w Marsov n.Metują atak wielkiego psa  :) To ja dziś miałem atakować na górkach więc tym milej że i pies dołączył. Przez długi czas towarzyszył mi też mr.Wind co skutecznie utrudniło dzisiejszą jazdę. Na trasie mnóstwo rowerzystów, więc tym milej jak kogoś spotkasz i szepniesz "ahoj". Szkoda, że w tym roku nie odbędą się Sudety Tour (remonty dróg). Ilekroć przemierzam tą trasę, to zawsze miło wspominam ten wyścig. Na całe szczęście za rok  powróci do kalendarza i znów będzie się działo. 


Kategoria ''1-100km''


Dane wyjazdu:
50.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:537 m
Kalorie: kcal

Trutnov-Zacler-Bernartice

Wtorek, 6 maja 2014 · dodano: 06.05.2014 | Komentarze 2

Tym razem trening solo. Pogoda całkiem fajna, tyle że wietrzna co oznacza że coś nam może przynieść. Na trasie dwa mocniejsze odcinki na których chciałem sprawdzić nogę. 


Kategoria ''1-100km''