Krótko w cyfrach...

IMIĘ: MARCIN
NAZWISKO: KRZYWONOS
MIASTO: LUBAWKA
WIEK: 33
WZROST: 183
WAGA: 84
NAJWYŻSZY ZDOBYTY SZCZYT: 2645m
PODJAZD NO1.-EU: ALPE D'HUEZ
PODJAZD NO1.-PL: PRZEŁĘCZ KARKONOSKA
Strona główna

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy krzywy.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2014

Dystans całkowity:766.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Suma podjazdów:10000 m
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:63.83 km
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
57.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:773 m
Kalorie: kcal

Przełęcz Rędzińska-Szczepanów

Poniedziałek, 5 maja 2014 · dodano: 05.05.2014 | Komentarze 0

Miał być trening solo ale w ostatniej chwili dołączył Fredek i Marek. Przynajmniej nie było nudno, a poza tym jak jest nas więcej to i moje "hr" w kluczowych momentach leci w górę ;) Dziś zrobiliśmy Przełęcz Rędzińską i wyszedł mi 5 czas wśród "ludzi stravy". Not bad, ale do poprawienia.


Kategoria ''1-100km''


Dane wyjazdu:
60.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:901 m
Kalorie: kcal

Rędziny-Rozdroże Okraj-Szczepanów

Niedziela, 4 maja 2014 · dodano: 04.05.2014 | Komentarze 0

Od czasówki we Vlčicach do dzis, walcze z katarem (gardło już wyleczone), i trochę wbrew zdrowemu rozsądkowi zdecydowałem się dziś wybrać na ok 2h trening wraz z Fredkiem. Pogoda w sumie ok, patrząc na ostatnie 2 dni. Pokręciliśmy się w koło komina zaliczając dawno nie uczęszczane przeze mnie hopki w Rędzinach i "kowarską" od Kamiennej Góry. Fredziu daje rady, moc 42-latka,  jak u nie jednego młodzieniaszka. Mam nadzieje, że da się namówić na jakieś zawody szosowe, bo widzę go kolorowo:) 



Dane wyjazdu:
81.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:989 m
Kalorie: kcal

Stare Bogaczowice-Jabłów-Boguszów Gorce-Styk

Czwartek, 1 maja 2014 · dodano: 01.05.2014 | Komentarze 1

Kolejny trening "weekendowy" zaliczony. O 9 zebrała się grupa lubawska tj. ja, Fredek, Marek, i Rysiek. Plan treningu od początku zakładał zaliczenie Bogaczowic, Jabłowa i ewentualnie jeszcze jednej hopki. Ostatecznie padło na styk więc było gdzie poszaleć. Ogólnie jazda w miarę lajtowa, z kilkoma akcentami, choć czasami dawaliśmy czadu więcej niż bym przypuszczał ;) Analizując trening po przyjeździe, mile się zaskoczyłem bo wpadło 6 KOM-ów i to na fajnych górkach. 



Kategoria ''1-100km''