Krótko w cyfrach...

IMIĘ: MARCIN
NAZWISKO: KRZYWONOS
MIASTO: LUBAWKA
WIEK: 33
WZROST: 183
WAGA: 84
NAJWYŻSZY ZDOBYTY SZCZYT: 2645m
PODJAZD NO1.-EU: ALPE D'HUEZ
PODJAZD NO1.-PL: PRZEŁĘCZ KARKONOSKA
Strona główna

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy krzywy.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2014

Dystans całkowity:922.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Suma podjazdów:13455 m
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:76.83 km
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
72.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:885 m
Kalorie: kcal

Trutnov-Chvalec-Radvanice-Adrspach-Chełmsko Śl.

Niedziela, 6 lipca 2014 · dodano: 07.07.2014 | Komentarze 0

Zacząłem w deszczu, a skończyłem w pięknym słońcu. Dziś trasa bardziej interwałowa, z kilkoma mocniejszymi akcentami. Po wczorajszych chrzcinach córeczki, całkiem fajnie się dziś kręciło ;) Na trasie wielu kolarzy, pomimo wczesnej godziny treningu. Pogoda dopisuje, mam nadzieje ze kolejny weekend równiez bedzie ok. p.s. Wielkie gratulacje dla Sylwii za zrobienie pięknego wyniku na La Marmotte. Niech moc (świstak) będzie z Tobą ;)

Kategoria ''1-100km''


Dane wyjazdu:
60.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:909 m
Kalorie: kcal

Rędzinska v.2-Rozdroże Okraj-Lubawka

Czwartek, 3 lipca 2014 · dodano: 04.07.2014 | Komentarze 0

Zwariowany tydzień, czasu na nic nie ma ale tego się spodziewałem więc nie ma zmiłuj. Grupetto kowarsko-jeleniogórskie śmiga w sobotę na koronny etap zaś ja będę się cieszył chrzcinami córki.  Z tego co czytam, flanelos przygotowuje się również na mocne uderzenie tyle ze po nizinach więc każdy rowerowo zakręcony. Ja planuje coś więcej zacząć kręcić od przyszłego tygodnia kiedy wszystko się w miarę unormuje, wszak w sierpniu ważne zawody więc warto mieć coś w nogach. Tak więc dzisiaj ruszyłem po dłuższej przerwie na okoliczne górki i wzniesienia by sprawdzić nieco nogę. Odczuwam jednak lekki spadek formy więc czas wziąć się do roboty. Trasa którą wybrałem miała być przejechana w środę ale zaczęło lać po pracy i nic z tego nie wyszło. Na drugi dzień czyli dziś, tej traski już nie odpuściłem, piękne słońce i utracony kom na rędzińskiej zmobilizowały mnie do startu i sporego wysiłku:) Udało się odbić kom-a Piotrowi Dudzie ale to wszystko zapewne do czasu, bo jest on dużo mocniejszy ode mnie na takich podjazdach. Na deser powrót przez kowarską i Jarkowice.
Kategoria ''1-100km''