Krótko w cyfrach...

IMIĘ: MARCIN
NAZWISKO: KRZYWONOS
MIASTO: LUBAWKA
WIEK: 33
WZROST: 183
WAGA: 84
NAJWYŻSZY ZDOBYTY SZCZYT: 2645m
PODJAZD NO1.-EU: ALPE D'HUEZ
PODJAZD NO1.-PL: PRZEŁĘCZ KARKONOSKA
Strona główna

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy krzywy.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2015

Dystans całkowity:994.10 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Suma podjazdów:13271 m
Suma kalorii:27078 kcal
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:66.27 km
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
44.90 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:510 m
Kalorie: 1209 kcal

Trutnov-Zacler-Lubawka

Czwartek, 9 lipca 2015 · dodano: 10.07.2015 | Komentarze 0

Kategoria ''1-100km''


Dane wyjazdu:
45.10 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:672 m
Kalorie: 1206 kcal

Raszów-Przełęcz Okraj-Lubawka

Poniedziałek, 6 lipca 2015 · dodano: 10.07.2015 | Komentarze 0

Kategoria ''1-100km''


Dane wyjazdu:
138.50 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1896 m
Kalorie: 3530 kcal

Styk-Unisław Śl-Głuszyca-Sierpnica-Walim-Witoszów-Wałbrzych-Stare Bogaczowice-Raszów

Sobota, 4 lipca 2015 · dodano: 04.07.2015 | Komentarze 0

Dzis wypad z Ostrym Kołem. Koledzy spisali sie na medal. Jak mocne zestawienie to i mocne trasy. Grupa w składzie Karol, Dominik, Kuba i Marek. Dzięki panowie za ekstra wypad!

Kategoria ''1-100km''


Dane wyjazdu:
35.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:367 m
Kalorie: 938 kcal
Rower:

Szczepanów-Raszów-Kamienna Góra-Lubawka

Czwartek, 2 lipca 2015 · dodano: 03.07.2015 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
40.10 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:470 m
Kalorie: 1321 kcal
Rower:

Broumovsky okruh 2015

Środa, 1 lipca 2015 · dodano: 03.07.2015 | Komentarze 2

Memoriał Premy Vita zawitał tym razem (po raz ostatni w tym roku) do Broumova. Była to finałowa edycja która składa się z tech wyścigów (Teplice,Police,Broumov). Etap dzisiejszy chyba najbardziej mi odpowiadał z racji ukształtowania terenu. Najpoważniejsza trudność dnia była na ostatnich 5km natomiast pierwsze akcje ucieczkowe zaczeły się na 23km. Nim to jednak nastąpiło do pokonania mieliśmy trase lekko pagórkowatą, nie rzadko wąskimi ścieżkami. Tempo było mocno nakręcane ale każda ewentualna próba odjechania niemal od razu konczyla sie skasowaniem.

Jak wspomniałem wcześniej, pierwszy poważny atak zaczał się na 23km w Tłumaczowie. Na atak zdecydował się kolarz Loko Trutnov Javurek a za nim 3 najsilniejszych "graczy" tego memoriału. Ja znajdowałem się nieco z tyłu i miałem niestety małe szanse aby dojechać do tej grupy choć próby były. Moja grupa która utworzyła się po tym ataku liczyła 8 osób. Czołowi kolarze byli w zasięgu wzroku ale niestety to jedyne pocieszenie gdyż tego dnia okazali się zbyt silni do doścignięcia. Z grupy pościgowej co jakiś czas ktoś odpadał aż dojechaliśmy do Pivovaru Broumov skąd zaczeło się ostateczne ściganie. Tu nastąpił kolejny atak w którym znalazł się kolarz Pitrs Bikes, Loko Trutnov oraz numer 2 z Sokola Nove Mesto. Za chwile dołączył drugi z Nove Masto - notabene obaj byli moimi konkurentami w generalce. Jeszcze nie zdazylismy sie dobrze rozpedzic a kolarz z Loko i Pitrs zdecydowali sie na kolejny atak. Pozostaliśmy więc we 4 a dobra jazda po zmianach pozwoliła na wiarę w przyzwoity końcowy wynik.

Najgorsze jednak przed nami, bo największe nachylenia czekają w końcówce. Trasy tej wcześniej nie znałem i trudno mi było zorientować się gdzie znajduje się meta. Kręciliśmy jednak do przodu, co raz mocniej i tutaj tym razem ja odpadłem. Do mety był bodajże kilometr, może ciut więcej i na atak zdecydował się Drejsl. Chwile pociągnął z nim kolarz Sokola ale i on w końcu odpadł. Samotnie dojechałem do mety i wydaje się (nie mam jeszcze wyników) że ukończyłem te zawody na 7 pozycji.

Bardzo dobra przecierka przed kolejnymi startami. Zawsze podkreślam, jak się ścigać to z kozakami a tu w Czechach ich nie brakowało. Za rok na pewno powrócę do startów w tym memoriale i polecam go każdemu kto chce poczuć prawdziwy smak kolarstwa :)

Finisz: