BIKELOG KRZYWEGO

Krótko w cyfrach...

IMIĘ: MARCIN

NAZWISKO: KRZYWONOS

MIASTO: LUBAWKA

WIEK: 33

WZROST: 183

WAGA: 84

NAJWYŻSZY ZDOBYTY SZCZYT: 2645m

PODJAZD NO1.-EU: ALPE D'HUEZ

PODJAZD NO1.-PL: PRZEŁĘCZ KARKONOSKA

Strona główna

wszyscy znajomi(12)

Mój sprzęt

Ridley Excalibur 3070 km

WHEELER 7100 21475 km

Wykres roczny

Archiwum wyjazdów

Dane wyjazdu:

80.00 km 0.00 km teren

h km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:3.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy:1370 m

Kalorie: kcal

Rower:WHEELER 7100

Lubawka-Kowary-Sosnówka-Karpacz-Kowary v2.-Lubawka

Sobota, 22 lutego 2014 · dodano: 22.02.2014 | Komentarze 8

Kategoria ''1-100km''

Komentarze

birdas | 18:06 poniedziałek, 24 lutego 2014 | linkuj W kolejny weekend ja pracuję w systemie 10h/10h, ale może reszta chłopaków ... ?

krzywy | 09:09 poniedziałek, 24 lutego 2014 | linkuj Nie no, aż tak agresywnie jak piszecie to nie było. Oczywiscie tempo momentami mocniejsze ale i tak w zaleznosci od grupy z jakas sie smiga to wszystko mozna sobie ustalic zeby ktos sie nie zraził. Tez bez sensu zeby jeden od drugiego jechał w odstepie 50m:) Za oknem piekna wiosenna pogoda a ja niestety ani wczoraj, ani tez dzis nie bede mogl poszosowac bo coś się rozchorowałem co juz poniekąd czułem w piatek...Jesli chodzi o przewyzszenia to podaje je wylacznie na podstawie bikemapy i tyle w temacie. Pomyslcie nad kolejnym weekendem, moze w koncu cos pojezdzimy razem bo trening grupowy to inna bajka jak krecenie samemu.

birdas | 20:47 niedziela, 23 lutego 2014 | linkuj Ariel nie zawsze zaniża. Dzisiaj mi wyszło na odwrót.

kris91 | 20:28 niedziela, 23 lutego 2014 | linkuj Piekny etap!

Pozdrowienia z nizin :)

zorro | 18:52 niedziela, 23 lutego 2014 | linkuj Chyba bym Was spowalniał... To już wiem czemu nie piszesz z jaką prędkością jeździsz, żeby nie zniechęcać innych do jazdy z Tobą ;-) no i ta ilość metrów w pionie, realnie to z 1500m przewyższeń zrobiliście, bo Bikemap zaniża. Gratulacje niezłego treningu.

birdas | 14:08 niedziela, 23 lutego 2014 | linkuj Tempo jazdy miałeś takie jakiego my byśmy nie utrzymali (tzn. przynajmniej ja). Ale gdybyś stolerował 22-23 km/h to można próbować (przy takim przewyższeniu i życiowej formie).
Szkoda, że nie masz roweru górskiego bo wkrótce u nas pierwsze starty i później niektórzy z nas będą mieli już tylko założone oponki do jazdy w terenie.

krzywy | 19:24 sobota, 22 lutego 2014 | linkuj No jakoś nie mam weny w tym roku by opisywać wypraw-treningow ale ok, od czasu do czasu coś tam opisze chociazby w komentarzu. Ruszyłem spokojnie do Kowar, w 45 minut jak sobie zalozylem udalo sie dojechac do rozdroża a potem juz w Kowarach spotkalem sie z Pawłem i ruszyliśmy dalej po zmianach. Odcinek Sosnowka-Karpacz pociagnelismy nieco mocniejszym tempem, dalej juz zimny zjazd do Ścięgien. Tu Paweł rzucił pomysł że odprowadzi mnie na kowarską ale drogą głodu i plan ten zrealizowalismy:) Od kowarskiej pozostal mi jeszcze wjazd do rozdroża z Okrajem i ponownie zimny zjazd do Miszkowic. Na koniec denerwujący podjazd pod Szczepanów i witamy Lubawkę. Danych z licznika raczej nie umieszczam ale niech dziś będzie wyjątek: 80km/3:09.10h/25.36avg/60.11max Ogolnie bardzo udany i fajny trening. Liczylem tez na Was ale moze nastepnym razem sie jakoś zgramy:)

birdas | 16:38 sobota, 22 lutego 2014 | linkuj Ładnie, aczkolwiek przydałby się jakiś krótki opis z treningu i przed wszystkim może jakieś dane dotyczące tętna (jak masz pulsometr) czy prędkości średniej lub czasu jazdy.

Komentuj