Krótko w cyfrach...

IMIĘ: MARCIN
NAZWISKO: KRZYWONOS
MIASTO: LUBAWKA
WIEK: 33
WZROST: 183
WAGA: 84
NAJWYŻSZY ZDOBYTY SZCZYT: 2645m
PODJAZD NO1.-EU: ALPE D'HUEZ
PODJAZD NO1.-PL: PRZEŁĘCZ KARKONOSKA
Strona główna

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy krzywy.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
72.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1600 m
Kalorie: kcal

Górskie Mistrzostwa Polski Masters i Amatorów 2014

Niedziela, 7 września 2014 · dodano: 08.09.2014 | Komentarze 8

Po raz drugi przyszło mi stanąć na starcie GMP w Sosnówce. W roku ubiegłym rywalizowałem w ogólnej grupie Amator i zająłem 12 miejsce zaś w tym organizator utworzył przedział wiekowy który przyporządkował mnie do Amator 2. Tyle tytułem wstępu, pora skupić się na najważniejszym. Udział w zawodach miał być dla mnie rewanżem za pechowy Klasyk Karkonoski. Nastawiłem się więc bojowo i udałem na linie startu. Tam doborowe towarzystwo, w tym dwóch kolegów – Fredek z którym przyjechałem oraz Paweł. Chwila na pogawędkę i już szykujemy się do startu. Ruszamy wszyscy razem czyli cały "amator" od 18 do 50. 


Początek jest o tyle istotny że mamy zjazd i trzeba w miarę możliwości utrzymać się z przodu. Na zjeździe staram się być właśnie bliżej przodu i jakoś mi się udaje. Mijamy zbiornik i skręcamy w prawo gdzie jeden z kolarzy szlifuje. Na szczęście udaje się go ominąć w porę i zaczynamy podjazd. Na początku nie ma szału idzie utrzymać tempo aczkolwiek widać że trochę nasza grupa maleje. Do następnego zjazdu odpadają kolejni kolarze. Staram sie obserwować rywali, szczególnie tych z numerami od 200 w górę ;) Póki co jest dobrze bo towarzyszy mi tylko jeden, reszta musiała zostać. Kojarzę niektóre twarze w mojej grupce a jedną z nich jest Szymon Figurski z nr 152 (7 kolarz klasyka karkonoskiego) Trzeba zaznaczyć że gość od początku narzuca swoje tempo ale też nie ma specjalnego wsparcia. Wiem że muszę go pilnować i trzymać się jak najdłużej bo tylko tak jestem w stanie zrobić dobry wynik. Idzie nam dobrze, wychodzę przez chwile na czoło i nawet udaje nam się dojść grupę m40, a ci całkowicie zaskoczeni naszym tempem dołączają i tak pokonujemy razem podjazd. Trochę przepychu, ale 152 po raz kolejny podkręca a za nim ruszają jego rywale. Ja również postanawiam dołączyć tak jak założyłem wcześniej + rywal z mojej grupy.

Wjeżdżamy na szczyt, przydaje się chwila odpoczynku i kolejny zjazd. Na przed ostatnim okrążeniu czuje że coś może sie wydarzyć ale póki co spokój, mijamy początek podjazdu i dojeżdżamy do pierwszego sztywnego momentu, tu obok mnie jedzie jak się później okazuje zwycięzca m40, nagle patrze a ten wbija ząbek w górę i ciśnie lewą stroną. Momentalnie to samo robi reszta, ale ja odpuszczam – to było zbyt samobójcze jak na mnie ;) Widzę kolegów 100m przed sobą ale nadal ich nie dochodzę za to 1km przed metą łapie mnie inna grupa z dużo niższymi numerami. Udaje się trzymać razem z nimi, wyglądam za numerami ale nigdzie nie widać bezpośredniego rywala z mojej kategorii. Jest dobrze, jeszcze tylko jedna pętla i będzie pięknie. Zjazd trochę nas podziela, w oddali a dokładniej na szczycie zbiornika widzę moich poprzednich towarzyszy. Na całe szczęście mała grupka z którą teraz jadę nadaje mocne tempo a ja za wszelką cenę próbuję utrzymać ich tempa.
Do ostatniego podjazdu podchodzę już całkowicie solo, nie patrzę na nic tylko gnam co sił w nogach do góry. Zostawiam za sobą towarzysza z numerem 153 (drugie miejsce amator 1) ale 152 jest poza zasięgiem. Mijam nawet dwóch zawodników ze swojej grupy co trochę mnie dezorientuje (dubel?)ale nie widzę z ich strony reakcji. Tym sposobem wjeżdżam na linię mety jako pierwszy pośród Amator 2 i zyskuje miano Mistrza Polski (ale to dziwnie brzmi) tej kategorii z czego jestem mega szczęśliwy:) Na koniec jeszcze krótki rozjazd z kolarzem o którym wcześniej wspominałem czyli 152 i obserwowanie reszty rywali. Czekam póki co na wyniki ale jak zwykle są opóźnienia. Z tego co mi wiadomo wyszło fajnie pośród amatorów open– miejsce drugie w kolejności daje radochę a i żona zadowolona jak nigdy ;) Wyniki są tu Gratulacje dla Pawła za trzecie i Fredka za równie dobry start w tych zawodach.



Podium:













Komentarze
birdas
| 11:13 wtorek, 16 września 2014 | linkuj Eeee ... to trochę słabo. ;) Też dostawaliśmy koszulki (nieco inne) na pierwszej edycji ale u nas wystarczyło być w gronie 2000 pierwszych osób co odwiedziło biuro zawodów :)
krzywy
| 18:00 poniedziałek, 15 września 2014 | linkuj A rozdawali w Sosnówce. Kto pierwszy wjechał ten się załapał ;)))Za rok mają znowu rozdawać także przyjedź i odbierz:)
birdas
| 13:09 sobota, 13 września 2014 | linkuj Wow !! Gratulacje :) Gdzie kupiłeś taką fajną koszulkę ? ;)
krzywy
| 14:37 czwartek, 11 września 2014 | linkuj Dzięki Panowie, smykło się;) ale zawody naprawdę były super i polecam je każdemu.
Mikołaj, chętnie ale raczej się nie sprawdzę bo nie mam licencji a na tyle co ja startuje i trenuję to naprawdę się nie opłaca wyrabiać...
Platon
| 07:30 czwartek, 11 września 2014 | linkuj Super, gratulacje.
zorro
| 22:32 wtorek, 9 września 2014 | linkuj Ale jazda! KK odkuty na dobre.
Virenque
| 19:55 wtorek, 9 września 2014 | linkuj Fajnie, gratulacje :)
To co, za rok chyba trzeba będzie się sprawdzić już z mastersami ? :)
Ryszard JG | 19:15 wtorek, 9 września 2014 | linkuj Marcin jesteś WIELKI ! Czekam na fotkę w koszulce MP(chyba Kucab nie poskąpił).Jeszcze raz GRATULACJE !!!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa dzien
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]