Krótko w cyfrach...

IMIĘ: MARCIN
NAZWISKO: KRZYWONOS
MIASTO: LUBAWKA
WIEK: 33
WZROST: 183
WAGA: 84
NAJWYŻSZY ZDOBYTY SZCZYT: 2645m
PODJAZD NO1.-EU: ALPE D'HUEZ
PODJAZD NO1.-PL: PRZEŁĘCZ KARKONOSKA
Strona główna

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy krzywy.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
43.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:700 m
Kalorie: kcal

493m-1053m

Czwartek, 14 czerwca 2012 · dodano: 14.06.2012 | Komentarze 1

Tytuł wpisu wydawać się może dziwny ale w rzeczywistości jest to po prostu wjazd na Okraj od Lubawki. Nie chciałem kolejny raz pisać w tytule Okraj więc dziś są liczby. A skoro mowa o liczbach to ostatni trening miałem 4 dni temu więc ten tydzień jest fatalny i tyle. Za 2 dni bardzo trudny wyścig w Srebrnej Górze, a ja nie czuje blusa na ten dzień, lecz wiem, że będzie się działo, oj będzie...:) Pomimo niepewnej pogody wybrałem się zaraz po pracy na wspomnianą przełęcz. Zrobiłem spokojny trening żeby chociaż nogi rozruszać, a jechało się bardzo przyjemnie. Na drodze totalny spokój, a im wyżej jechałem tym więcej chmur na szczęście bez deszczu. Jednak na 32km gdy wracałem już do domu, o mały włos nie wyrżnąłem się na asfalcie. Zakręt w kształcie litery "s", który pokonuje przecież tak często, mało brakowało a poczułby go bardzo "doglebnie". Trafił się piach na szosie i nie wiem jakim fartem utrzymałem się na rowerze. Dalsza część trasy przebiegała normalnie, i tak tuż po 18 byłem w domu. Udało się więc załapać na szlagierowy mecz którego na szczęście Włosi nie wygrali:)
MAPA:
Kategoria ''1-100km''



Komentarze
Virenque
| 21:12 niedziela, 17 czerwca 2012 | linkuj A ja ten szlagierek widziałem na żywo :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa amysl
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]