Krótko w cyfrach...

IMIĘ: MARCIN
NAZWISKO: KRZYWONOS
MIASTO: LUBAWKA
WIEK: 33
WZROST: 183
WAGA: 84
NAJWYŻSZY ZDOBYTY SZCZYT: 2645m
PODJAZD NO1.-EU: ALPE D'HUEZ
PODJAZD NO1.-PL: PRZEŁĘCZ KARKONOSKA
Strona główna

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy krzywy.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
105.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Sudety Tour 2013

Niedziela, 9 czerwca 2013 · dodano: 09.06.2013 | Komentarze 0

Sudety Tour-ta nazwa zobowiązuje. Jeśli pragniesz wrażeń, konkretnej organizacji a przede wszystkim rywalizacji na najwyższym kolarskim poziomie, to musisz tu być. Od rana dopisywała piękna słoneczna pogoda. Czasu na rozgrzewkę praktycznie nie miałem więc pozostało dołączyć do już licznie oczekującej grupy kolarzy. Ten sam bład co rok temu czyli ustawienie w nieodpowiednim miejscu na starcie powoduje że praktycznie od startu muszę mocno się przeciskac między kolarzami. Od Hvezdy jadę w fajnej grupie która w międzyczasie się rozrasta dzięki tym co odpadli. Trasa tegorocznego Sudety Tour jest zdecydowanie trudniejsza i ciekawsza od tych które miały miejsce w latach poprzednich.
Opis wydarzeń na trasie ograniczę do kilku kulminacyjnych momentów-Podjazd po kostce brukowej w Vysokiej Srbskiej to nielada gradka, bo na tym odcinku nastepuje spora selekcja.Kolejne nie są łatwiejsze-warty wzmianki jest odcinek do Ivki-Radvanice bo tu sporo ludzi odpada. Pod Chvaleckie serpentyny toczymy ciekawą rywalizacje w gronie 6 kolarzy. Chwile wcześniej mieliśmy pociąg który na chwile nas zatrzymał.Na początku podjazdu odjezdza jakis pepik, a ja kręce równym tempem. Okazuje się że noga ładnie podaje więc utrzymuje 15km/h i prowadze naszą grupe ale tu nieco na ogledłość i dojeżdzam pierwszy na szczyt. Zjazd również znam dobrze więc nie czekając na innych lecę masakrycznie szybko a koło Adrspachu dołącza wspomniana 6-tka. Tu każdy spogląda na każdego bo niebawem finałowy podjazd. 471 i 383 utrzymują ładne tempo zaś reszta odpada. Dokręcam by dojechać do wspomnianej dwójki i lecę tuż za nimi. Z biegiem czasu noga nie daje więcej pociągnąć więc już jadę równym i swoim tempem.
Na domiar złego 441 dojeżdza do mnie i i a potem jeszcze wyprzedza kolegów. Ostatecznie chłopaki wygrali z nim rywalizacje a ja dojechałem 20 sekund później. Zawody oceniam w samych superlatywach a osiągnięte miejsce daje mi pełną satysfakcje bo jest lepiej jak rok temu. Póki co był to najdłuższy etap w tym roku jaki zrobiłem więc tym większa radośc na zakonczenie. Pozostaje mi zacząć trenować wytrzymałość bo tej brakuje mi najbardziej. Za tydzeń Srebrna Góra gdzie również zapowiada się ciekawe ściganie.
MIEJSCE: 56 OPEN/ 21 KATEGORIA
CZAS: 03:28:07.9
MAPA:


Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iasku
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]